Swego czasu, gdy miałem lat naście pożerałem Mastertona. Wciągające bez reszty krwawe opowieści z domieszką erotycznych opisów, potrafiły zawładnąć umysłem rozwijającego się…
Gdyby ten scenariusz troszkę poczekał, na pewno zabrałby się za niego Woody Allen. Przecież zabawa kinem, scenariuszem, formą, to jego znak…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij