Znacie tę scenę z niejednego filmu o pisarzu, gdy ten wyciąga z maszyny, po raz kolejny zresztą, rozpoczętą pierwszą stronę? Gniecie…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij