Wychodzi więc na to, że teraz, gdzieś w połowie swojego życia, obejrzałem jeden z najlepszych filmów polskiej kinematografii. Długo na mnie…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij