Truposz

Chyba nie na miejscu jest pisanie „specyficzne” o kinie Jima Jarmuscha. Takie przecież jest, było i będzie zawsze. Ile razy można…

Beksa

Beksę kupuje się w całości, albo w ogóle. Albo więc łapiesz w mig manierę Johna Watersa, zgrywę z całym bagażem osobliwości, albo…