Dość niecodzienny przypadek. To od początku był film Bretaigne Windusta, ale ponieważ reżyser poważnie zachorował już na początku pracy, Strażnika prawa…
Zły sen marynarza. Gdyby spróbować wyciągnąć morał z tej historii mając na uwadze pierwsze sceny i finał, to wniosek byłby jeden.…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij