Ktoś kiedyś zasugerował mi, żeby nie pisać recenzji „na gorąco”. Dlaczego? Żeby emocje opadły. Żeby nie napisać czegoś głupiego, co później…
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij