Harlem

Mikaël sięga po historię Stephanie St. Clair „Queenie”, która w latach 30. była przestępczą legendą Nowego Jorku. Kierowała licznymi „przedsiębiorstwami”, trzymała pieczę nad lokalną loterią, posługiwała się kilkoma pseudonimami. Uważa się, że była aktywistką czarnej społeczności. Imigrantka z Antyli Francuskich musiała mierzyć się z wieloma problemami. Nieprzychylne była jej policja, mafia chciała przejąć gry loteryjne. Queenie się nie poddawała.

Harlem to jej historia. To album opisujący kryminalne procedery, walkę o władzę, korupcję, zamieszki, wzloty i upadki gangsterów.

HarlemHarlem, czyli czarny kryminał na kartach powieści graficznej.

Rysunek Mikaël’a, ilustratora samouka, jest tutaj lekki, kolory pięknie łapią się w jednym tonie, nie ma kolorystycznej ekstrawagancji. Najchętniej opisałbym to jako styl elegancki, szczególnie zasługujący na uznanie, gdy Mikaël zabiera się za rysowanie architektury. Odzwierciedlenie szczegółów i dbałość o detale są oszałamiające. Szkice na końcu albumu przybliżają trochę proces i to, jak dla artysty był ważny ten aspekt, oddanie ducha Harlemu z lat 30. Styl, bogactwo wzorów, również moda. Zwróćcie też uwagę, jak Mikaël konsekwentnie wykorzystuje rysunek, by ten uzupełniał narrację. W scenach, gdy główna bohaterka jest przyparta do muru, akcja się zacieśnia, autor umieszcza jazzowy wtręt – ilustracje z muzykiem grającym na jakimś instrumencie (saksofon, perkusja).

Można więc Harlem czytać również w ten sposób, wyobrażając sobie akcję niemalże jak tę filmową, pętla się zacieśnia, muzyka przyspiesza, jazz stanowi podkład pod zbrodnię. Świetny zabieg i polecam czytać właśnie z muzycznym podkładem.

Jestem naprawdę fanem tych rysunków, wertowałem po kilka razy przeczytane już strony, odnajdowałem nowe fragmenty, które wcześniej mi umknęły.

Harlem

Ale wracając do kryminału, trzeba wspomnieć o strukturze i samej fabule. Pejzaż Nowego Jorku z lat 30. znacie bardzo dobrze chociażby z Dawno temu w Ameryce, arcydzieła Sergio Leone. I tutaj, w Harlemie, zobaczycie podobne obrazki. Zbrodnia jest namacalna, prohibicja wciąż trwa, każda przestępcza organizacja chce mieć jak największy kawałek tortu. Również Queenie, nie można jej winić, podpisała się pod tymi regułami. Każdy tutaj gra w tę samą grę.

Intrygujące kawałki z Harlemu to również same wątki z biografii Stephanie St. Clair, które Mikaël umieścił na głównej fabularnej osi. To historia z próbą przejęcia loterii przez nieprzewidywalnego gangstera Dutcha Schultza. Ta opowieść to ciągłe wrzenie, życie na ulicy jest niebezpieczne. A z drugiej strony do głosu chciałby dojść Lucky Luciano. Tak, Charles „Lucky” Luciano, również ma tu swoje pięć minut.

Polecam.

Patryk Karwowski
Rysunki: Mikaël
Scenariusz: Mikaël
Ilość stron: 128
Oprawa: twarda
Tłumaczenie: Ada Wapniarska
Wydawnictwo: Timof i cisi wspólnicy
Format: 210 x 280 mm

KOMIKS ZNAJDZIESZ NA PÓŁKACH