Klasa światowa, film o kolosalnym znaczeniu dla rzeszy fanów twórczości Tadeusza Baranowskiego. Smok Diplodok ma wszystko, co wiąże się z nowoczesnym podejściem do kina familijnego. Łączy film aktorski z animacją, zawiesza wysoko poprzeczkę dla ewentualnych następców.
Smok Diplodok to film przeznaczony dla młodszego widza, to jasne. Jednak wzorem najlepszych zachodnich produkcji jest w swojej strukturze bardzo sprytnie uformowany. Pewnie można by było stworzyć Diplodoka bez tego wyraźnego ukorzenienia sięgającego komiksów Baranowskiego i komiksów po prostu. Wtedy jednak nie miałby takiej wartości, a ja z pewnością nie sięgnąłbym tak chętnie po tytuł.
Podróż do dzieciństwa.
Zatem Smok Diplodok to wyraz zachwytu nad komiksami Antresolka Profesorka Nerwosolka, Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa, Podróż smokiem Diplodokiem i innymi. Stylistycznie animacja to esencja Baranowskiego. Wyrazisty kolor, charakterystyczne postaci, humor. Tutaj wszystko się zgadza, poczułem się jak wtedy, gdy wertowałem klasyczne już dzisiaj komiksy. Jak wtedy, gdy wchodziłem w ten świat i byłem co najmniej oniemiały patrząc na efekty pracy artysty. Baranowskiego wyobraźnia jest potężna, a Smok Diplodok to ta sama atmosfera. Zatem udało się przenieść nastrój z komiksów, które Baranowski tworzył w latach 80.
Wojtek Wawszczyk wspaniale doprowadził sprawę do końca. Na podstawie własnego scenariusza stworzył zajmującą opowieść o artyście, który nawiązuje kontakt ze swoją pracą. Kłania się tu trochę patent z Niekończącej się opowieści Wolfganga Petersena. Tam Bastian zaczytany w książce miał wpływ na wydarzenia w świecie fantazji. Pomaga postaciom skazanym na zagładę. W Smoku Diplodoku artysta Tadeusz dostaje jasne zadanie od swojej menadżerki. Ma skończyć ze swoimi pomysłami i rysunkami smoka i jego rodziny i stworzyć coś, co chwyci w telewizji. Ma to być coś słodkiego, najlepiej różowy kotek. Ale Tadeusz ma artystyczną zapaść, nie chce tworzyć czegoś na przekór swojej prawdziwej pasji, nie chce porzucać marzeń i tego, w czym czuje się dobrze. Wprawdzie na początku poddaje się decyzjom menadżerki i zaczyna wygumkowywać świat Diplodoka. Ma to oczywiście realny wpływ na świat zielonego smoka. A później jest już tylko gorzej.
Smok Diplodok, produkcja na najwyższym poziomie.
Gatunek: animacja
Reżyseria: Wojciech Wawszczyk
Scenariusz: Wojciech Wawszczyk
Obsada: Piotr Polak, Tadeusz Baranowski, Mikołaj Wachowski, Borys Szyc, Arkadiusz Jakubik
Muzyka: Mikołaj Stroiński
Zdjęcia: Jacek Podgórski, Piotr Sobociński jr.