Słowem zachęty wystarczyłoby napisać, że Jak stracić żonę i znaleźć kochankę (Come perdere una moglie e trovare un’amante) to włoska komedia erotyczna, w której jedną z głównych ról zagrała Barbara Bouchet. Większość z Was powinna już być kupiona, a jeżeli są jeszcze jacyś nieprzekonani, to proponuje zostać na tych kilka akapitów.
Zmarły w 1986 roku reżyser Pasquale Festa Campanile (rocznik 1927), w którego filmografii przeważają komedie (nie zapominajmy oczywiście o takich perełkach jak thriller Autostop z Franco Nero) był również uznanym scenarzystą. Jako jeden z nominowanych do Oscara za scenariusz do Czterech dni Neapolu w 1986 roku ma jednak na swoim koncie kilka innych ciekawych prac. Campanile jest chociażby współscenarzystą obrazu Luchino Viscontiego Rocco i jego bracia. Jednak Jak stracić żonę i znaleźć kochankę reżyser zrealizował nie na podstawie własnego pomysłu, a scenariusza, przy którym pracowali Franco Bucceri, Roberto Leoni.i Luigi Malerba. Jak stracić żonę i znaleźć kochankę to w dużym skrócie seksowny slapstick, sympatyczna komedia pomyłek, w której dwójka głównych bohaterów co rusza na siebie wpada nie mogąc jednak zostać ze sobą na dłużej. Oczywiście amor w końcu trafi, tym bardziej, że wystawionych na cel nagich części ciała ma tutaj całkiem sporo.
Alberto Castelli (poczciwy Johnny Dorelli, który jak ulał pasuje do romantycznych komedii) i Eleonora Rubens (Barbara Bouchet) to ludzie związani węzłami małżeńskimi. Każde z nich zostaje jednak zdradzone. Porzucają swoich partnerów i od tego momentu (wcześniej się nie znając) wpadają na siebie bez ustanku. Najpierw mają stłuczkę (znamienne jest, że sczepiają się samochodami), później korzystają z usług tego samego psychoanalityka (który notabene jest wyjątkowo niekompetentnym lekarzem i wykorzystuje swoją pozycję głównie po ty, by prowadzić sesje terapeutyczne z pacjentkami, które koniecznie muszą leżeć na kozetce nago). Ostatecznie Alberto i Eleonora trafiają do tego samego (oczywiście nie wiedząc o tym na początku) górskiego ośrodka w Alpach, gdzie możemy podglądać cały szereg zabawnych i uroczych perypetii. Większość z nich (perypetii) zbudowanych jest w podobny sposób. Alberto korzysta ze wspólnej toalety w ośrodku, zostawia swoje przybory na umywalce, po czym wychodzi na chwilę do pokoju. W tej samej chwili Eleonora podmienia (nieświadomie) płyn do płukania na jodynę i wychodzi. Do łazienki trafia Alberto. Dalszego ciągu zapewne się domyślacie. Ta komedia sytuacyjne dominuje nad całą akcją, a poszkodowanym jest najczęściej mężczyzna. Znosi jednak dzielnie wszelkie niedogodności i brnie przez życie ocierając się co rusz o obecność (i o samo ciało) pięknej Eleonory.
Najchętniej opisałbym komedię Campanilego jako pieprzną. Niepozbawiona naturalnego uroku cechuje się głównie doskonałym tempem (i kilkoma świetnie zrealizowanymi sekwencjami jak ta, gdy ośrodek zalewa woda, a para głównych bohaterów dryfuje przez pokoje na łózkach). Twórcom udało się poskromić tym samym erotykę (która potrzebuje mimo wszystko wolniejszego biegu, by zostać należycie skonsumowana przez widza) i wspominany już slapstick, gdzie zostaje wrzucony wyższy bieg. Wypadkową jest komedia z licznymi zwrotami akcji, pełna nagości z kilkoma niespodziankami. Jedną z tych niespodzianek jest chociażby udział Stefani Cassini, aktorki znanej fanom włoskiego kina gatunkowego (Suspiria, Splamiony krwią). Jak stracić żonę i znaleźć kochankę to bardzo sympatyczna komedia erotyczna z czasów, gdy włoska cenzura pozwalała na wiele, a widzowie oprócz wszystkich naturalnych atutów dostali też niegłupią rozrywkę.
Czas trwania: 97 min
Gatunek: komedia erotyczna
Reżyseria: Pasquale Festa Campanile
Scenariusz: Franco Bucceri, Roberto Leoni, Luigi Malerba
Obsada: Johnny Dorelli, Barbara Bouchet, Felice Andreasi, Stefania Casini
Zdjęcia: Giuseppe Ruzzolini
Muzyka: Gianni Ferrio