Spokojnie, to tylko e-book. Już przy podejmowaniu wyzwania „Oglądamy filmy wyreżyserowane przez Roberta Aldricha” myślałem o tym, by zarchiwizować wyzwanie w jakimś innym (nowym) formacie, niż ten standardowy wpis na blogu.
Gdy poznawałem sylwetkę i filmografię twórcy zdałem sobie sprawę, że pisząc teksty opisujące jego filmową drogę, mogę jednocześnie zamknąć je w formacie monografii. Nie jest to niestety praca wyczerpująca, a dotyczy „jedynie” jego drogi od filmu do filmu, krętej ścieżki od studia do studia, przez wiele wydarzeń i perturbacji około filmowych. Niemniej pisałem „w ciągu”. Przez to, mam nadzieję, Robert Aldrich – solidny rzemieślnik będzie dla tych kilku czytelników przyjemną lekturą. 56 stron okraszonych fotkami, plakatami, podpiętymi linkami do tekstów na stronie, gdzie można znaleźć więcej fotosów.
Plik (PDF) można pobrać z postu lub przeglądać cały bezpośrednio na stronie (wersja w zewnętrznej przeglądarce – tutaj). Nie ma tu ocen, ani tym bardziej subiektywnej listy od „najgorszego” (to okropne słowo) do najlepszego filmu Roberta Aldricha. Ten, już całkiem klasyczny wpis, ukaże się za kilka dni.
Smacznego. Mam nadzieję, że komuś przyda się takie opracowanie. A jeżeli nie Wam, to może innym, stąd więc prośba o „podanie dalej”.
Smacznego. Mam nadzieję, że komuś przyda się takie opracowanie. A jeżeli nie Wam, to może innym, stąd więc prośba o „podanie dalej”.
[3d-flip-book mode=”fullscreen” urlparam=”fb3d-page” pdf=”https://www.ponapisach.pl/wp-content/uploads/2020/07/Robert-Aldrich-solidny-rzemieślnik.pdf”][/3d-flip-book]