Jo Lee-Haywood (Elyse Price, dla której będzie to aktorski debiut w pełnym metrażu), samotna matka i właścicielka baru cała lata uciekała, by odciąć się od swojej nieciekawej i pełnej przemocy przeszłości. No, ale! Gdy lokalny mafijny kacyk z przybocznymi zbirami puka do jej przybytku, trzeba zluzować demony i wypuścić hordę na przeciwnika. Reżyseruje Usher Morgan, kolejny debiutant w tym pełnometrażowym projekcie. Morgan, twórca, który czuje się chyba wyśmienicie w krótkim metrażu (ma kilka nagradzanych tytułów na koncie) swojemu Pickings oddał się bez reszty. Reżyseruje, montuje, był operatorem, robił efekty, wyprodukował (z budżetem 350.000 dolarów) i zagrał epizodzik. Pickings jest określane mianem stylowego neo-noirowego westernu. Wiecie, że lubię takie pełne serca surowizny, więc będę trzymać rękę na pulsie.