Grek Zorba Mihalisa Kakogiannisa, na podstawie powieści Nikosa Kazantzakisa to kino pełne przeciwności i to właśnie na przeciwnościach budowane są fundamenty tej pasjonującej opowieści. Na jednym biegunie jest Basil (Allan Bates), człowiek z odległego świata. Spokojny, rezolutny, taki, który życie układa wcześniej. To pragmatyk i pragmatycznym chciałby uczynić swój dalszy los. Na Kretę przybył, by ruszyć z kopyta z interesem swoich przodków, uruchomić starą kopalnię i zająć się odziedziczoną ziemią. Ale to tylko pozory, bo nikt kto nie potrzebuje zmiany w samym sobie, nie podejmuje takich rewolucyjnych decyzji. Po drugiej stronie, niczym przeciwieństwo całego stonowanego charakteru, stoi Zorba (Anthony Quinn). Wzór szaleństwa, nieodpowiedzialności, ale również wolności w podejmowaniu decyzji i przede wszystkim nieprzewidywalności. To karkołomny przypadek, a jednak Basil oddaje swoje życie we władanie Zorbie. Zasmakuje szaleństwa i od tej pory wszystko zaczyna się przewracać, choć zabawy przy tym co niemiara.
Zorba jest w filmie zwierciadłem ówczesnej kreteńskiej społeczności, takiej, której jako przyjezdny nie zrozumiesz, nie masz szans, możesz tylko stać z boku i obserwować kolejne tragiczne, śmieszne, żywiołowe obrazki z życia wioski. Ciężko zatem wytłumaczyć działania Zorby i daleko tym samym do stwierdzenia: „w tym szaleństwie jest metoda”, bo metody tu nie ma. Zorba jest i owszem sympatyczny (czasem), wesoły (najczęściej), ale potrafi również wpaść w tony melancholijne. Rzuca górnolotnymi hasłami, w których wychwala wolną wolę, radość i przemożną potrzebę czerpania z życia pełnymi garściami.
Wesoły, ale i smutny, czasem nostalgiczny, by zaraz po tym być zrywnym jak Zorba w tańcu. Zawsze pełen emocji i wydarzeń, które ciężko zamknąć w rutynie dnia codziennego. Największą i główną rolę odegrał tu Anthony Quinn (nominowany.za tę rolę do Oscara). To uosobienie całego ludzkiego życia w dużym, filmowym, dwugodzinnym skrócie. Jednak nie należy traktować tego obrazka jako krzywego zwierciadła człowieka ogarniętego wielkimi pasjami, a raczej skrupulatne przedstawienie wszystkich przywar i cech odzwierciedlających serca rozgorzałe w rewolucji. Quinn swoją wybitną rolą stworzył postać niejednoznaczną, trudną w obyciu, ale i taką, której można oddać serce, chociaż czasami lepiej traktować z dystansem.
Piękne zdjęcia, przejmująca, przebijająca z tła nuta kultowej melodii (czasem wystarczy tylko pierwszy takt, by dać się ponieść wyobraźni i ułożyć w myślach całą melodię) oraz wartka akcja. To główne atuty Greka Zorby, filmu ponadczasowego.
Czas trwania: 142 min
Gatunek: dramat
Reżyseria: Mihalis Kakogiannis
Scenariusz: Nikos Kazantzakis (na podstawie powieści), Mihalis Kakogiannis
Obsada: Anthony Quinn, Alan Bates, Irene Papas, Lila Kedrova
Zdjęcia: Walter Lassally
Muzyka: Mikis Theodorakis