Tematem tegorocznego wyzwania będzie Samuel Fuller (12 sierpnia 1912 – 30 października 1997) – nieżyjący już reżyser i scenarzysta. Jako koniec wyzwania przyjmujemy datę urodzin twórcy, tj. 12 sierpnia. Dlaczego Fuller? Nie możemy się ograniczać tylko do tych żyjących. Jest bowiem tak, że ci najwięksi nigdy nie umarli i żyją w sercach fanów, którzy po dziś dzień oddają cześć idolom na różny sposób. My będziemy oglądać filmy, inni odnoszą się do nich w swoich realizacjach. Nie będzie to nadużyciem, jeśli napiszę, że filmowcy z całego świata po dziś dzień hołdują dokonaniom reżysera, który uchodził za jednego z najbardziej bezkompromisowych w swoim fachu. Był uważany za twórcę wulgarnego i obrazoburczego. Rozprawiał się z mitami i wbijał szpile w rozliczne amerykańskie świętości. Nie szpile, a gwoździe! Był twórcą ambitnym, który czasem o swoje ambicje się przewracał. Jego filmy skupiały się w głównej mierze na „sprawie”. Hipokryzja, patologie, kłamstwo, to właśnie kino Fullera. Te wszystkie tematy, tak niepopularne w głównym nurcie, u Fullera były wyciągane na zewnątrz, naświetlane, piętnowane i karane. Tak, karane, bo Fuller – reżyser na wskroś surowy, którego obrazy były przeważnie błędnie odczytywane w czasie, gdy powstawały jak antyrasistowski White Dog.
Przykładów jest więcej, a wszystkie pokazują jasno, że ludzkich podłości Fuller nie znosił okrutnie. Neonaizstów, rasistów, kłamców, ludzi uprzedzonych do innych, tych wydających pochopne wyroki i wszystkie inne ciemne jednostki traktował w ten sam sposób. Potrafił boleśnie i bez opamiętania kopać swoim reżyserskim okiem. Stosował filmową terapię. Niestety, najczęściej odczytywaną prawidłowo po latach. Bójcie się więc i oglądajcie! Samuel Fuller twórca kultowy wśród kultowych twórców.
Poniżej do skopiowania pełna filmografia oraz banerek (w dwóch formatach, do wyboru) do wstawienia na stronkę (najlepiej podlinkowanego tutaj, żeby kolejni chętni uczestnicy mogli zapoznać się ze szczegółami). Zachęcam do udziału. Możecie zgłaszać się tutaj w komentarzach lub pisząc do mnie maila.
Przed nami:
Street of No Return – Ulica bez powrotu (1989)
Les voleurs de la nuit – Złodzieje nocą (1984)
White Dog (1982)
The Big Red One – Wielka czerwona jedynka (1980)
Shark! – Ludojad (1969)
The Naked Kiss (1969)
Shock Corridor (1963)
Merrill’s Marauders – Maruderzy Merrilla (1962)
Underworld U.S.A. – Amerykański świat podziemia (1961)
The Crimson Kimono (1959)
Verboten! (1959)
Czterdzieści rewolwerów (1957)
Run of the Arrow (1957)
China Gate – Brama do Chin (1957)
House of Bamboo (1955)
Hell and High Water – Piekielna misja (1954)
Pickup on South Street – Kieszonkowiec z South Street (1953)
Park Row (1952)
Fixed Bayonets – Bagnet na broń (1951)
The Steel Helmet (1951)
The Baron of Arizona (1950)
I Shot Jesse James (1949)
Zadania na szóstkę to:
The Meanest Men in the West (1978) – dwa odcinki serialu „The Virginian”, Dog Face (1959) – trzydziestominutowa produkcja telewizyjna. Prawdopodobnie nie do zdobycia. The Deadly Trackers (1973) – western z Richardem Harrisem. Fuller jako współreżyser, którego nazwisko nie zostało umieszczone na napisach…
POWODZENIA!
Zapisane blogi: