Filmy biograficzne zawsze zajmują szczególne miejsce w sercu kinomana. Po projekcji nie musimy kwestionować historii. Ona wydarzyła się naprawdę. Owszem scenarzyści podkręcili akcję, odpowiednimi zabiegami przełożyli opowieść na język kina. Całość może nawet troszkę ubarwili. Jednego zawsze jesteśmy pewni – ci ludzie to przeżyli.
Tak jest też z historią Richarda Phillipsa lub po prostu kapitana Phillipsa. Reżyserii podjął się Paul Greengrass. Doświadczony twórca, który w swoim najnowszym obrazie zawarł całe swoje reżyserskie doświadczenie. Robił już filmy na faktach (Lot 93, Krwawa Niedziela, Zabójstwo Stephena Lawrence’a), potrafił wyciskać łzy (Sztuka Latania), a przede wszystkim jest za pan brat z pokazywaniem operacji szpiegowsko-wojskowych (Green Zone i kolejne części Bourne’a).
Gdybyśmy na chwilę zapomnieli o tym, że to true story, z powodzeniem opatrzylibyśmy pudełko z filmem naklejką thriller/dramat.
Co mamy dalej? Tylko lepiej. Historia, z już i tak niezłym tempem, dostaje ładunek nitro. Szalupa z piratami i Phillipsem gna w kierunku Somalii. Nie będę zdradzał jak do tego doszło, być może nie wszyscy znają kulisy wydarzeń. Nie można uciec od porównań do filmu Kathryn Bigelow, Zero Dark Thirty. Do akcji włącza się rząd USA. Mała pomarańczowa łupinka kontra USS Bainbridge, USS Halyburton, USS Boxer i oddział Navy Seals, który to ostatecznie przejmuje dowodzenie nad całą akcją. Jak u Bigelow, WSZYSTKO co najważniejsze rozgrywa się w półmroku pomieszczeń, wśród ludzi, na których spada olbrzymie brzemię trudnych decyzji. Oni nie naciskają spustów, oni decydują kiedy i czy można to zrobić. 55 mln. dolarów wydanych na ekranizacje losów Richarda Phillipsa to nie jest jakaś zawrotna suma dla hollywoodzkich producentów. Tym bardziej, że sukces filmu był pewny. Tom Hanks w tytułowej roli, to jak zwykle magnes dla publiczności. Doskonale rozłożył emocje na cały film. Nie są mi znane badania przypadków pourazowych ludzi dotkniętych takich dramatem, ale sądzę, że Hanks musiał takowe podpatrywać. Cała akcja na kontenerowcu, „negocjacje” z piratami, próby przeżycia na szalupie ratunkowej (4 dni!). W końcu moment odbicia i scena z lekarzem pierwszego kontaktu. Tom Hanks pokazał publiczności za jaki warsztat aktorski dostaje się statuetki Oscara (no cóż, akademii tym razem przypadły do gustu inne kreacje).

Czas trwania: 134 min
Gatunek: Biograficzny, Dramat
Reżyseria: Paul Greengrass
Scenariusz: Billy Ray
Obsada: Tom Hanks, Barkhad Abdi
Zdjęcia: Barry Ackroyd
Muzyka: Henry Jackman